Knedle ze śliwkami

Faszerowane polską śliwką węgierką knedle podane z przysmażoną na maśle bułką tartą i odrobiną kryształków cukru to danie proste w wykonaniu ale doskonałe w smaku. Przepis co prawda bardziej na jesień niż na zimę ale co tam. Jak się człowiek uprze to i z mrożonych zrobi? Mrozicie jesienią śliwki na zimę?

*Knedle ze śliwkami*

• śliwka węgierka polska - około 20 sztuk
• ziemniaki - 2,5 kg obranych
• mąka ziemniaczana

Umyte śliwki pozbawiamy pestek i ogonków. Używajcie do knedli śliwek twardawych i nieprzejrzałych. Dzięki temu śliwka podczas gotowania knedli nie zamieni się w mus owocowy ze skórką. Polskie młode węgierki nadają się na knedle doskonale.

Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie. Ostudzone kartofle ubijamy i ucieramy na gładką masę. Wypełniamy nimi miskę i masę dzielimy na 4 części. Jedną część wyjmujemy z miski i w jej miejsce sypiemy do równego ziemniaczanej mąki. Wyjęta część ziemniaków wraca do miski i całość mieszamy bardzo dokładnie. Jeśli masa wydaje nam się zbyt kleista podsypujemy mąki ziemniaczanej. Jak widać przepis na ciasto jest identyczny jak ten na śląskie białe kluski - jednocześnie prosty i sprawdzony.

Z masy ziemniaczanej formujemy kulki (ciut większe niż na kluski bo do środka musi nam się jeszcze zmieścić śliwka) i każdą z nich rozpłaszczamy na gruby placek. Układamy na placku pozbawioną pestek śliwkę, a placek zawijamy, sklejamy brzegi i ponownie formujemy kulkę. Odkładamy knedel na blat oprószony ziemniaczaną mąką.

Knedle gotujemy w dużej ilości osolonej wody. Pamiętajcie by woda, na którą wrzucacie kluski, nie hulała. Utrzymując odpowiednią temperaturę wody, mieszamy kluski delikatnie drewnianą łyżką by się nie skleiły i nie przywarły do dna. Knedle powinny gotować się po wypłynięciu na powierzchnie jakieś 3, góra 4 minutki.

Knedle ze śliwkami podane z usmażoną na masełku bułką tartą i odrobiną cukru stanowią przysmak zarówno dzieci jak i dorosłych domowników.