Faworki

Nadchodzi Tłusty Czwartek, który bez przepisu na faworki się obyć nie może. Pączki już na blogu mamy jeszcze tylko minipączki ale to w kolejnym wpisie. Tu królują pyszne i delikatne faworki. Są kruche i bardzo smaczne, a przepis na nie jest prosty i nieskomplikowany.

*Faworki*

• mąka pszenna - 50 dag
• żółtka jaj - 8 sztuk
• śmietana kwaśna 18% - 5 łyżek
• spirytus - 2 łyżki
• sól - szczypta

Składniki na ciasto należy wymieszać i wyrobić. Nie dodawajcie więcej mąki. Początkowo ciasto się trochę klei ale to pozory. Po dłuższej chwili osiągnie odpowiednią konsystencję aby można je było łatwo rozwałkować.

Dzielimy ciasto na kilka części i każdą wałkujemy jak najcieniej się będzie dało. Ciasto jest mięciutkie więc nie będzie z tym problemów. Z pomocą radełka dzielimy płat na paski w sposób widoczny na zdjęciu powyżej. Każdy kawałek, który zamienimy w faworek nacinamy w środku by można było przez powstałą dziurkę róg kawałka przeciągnąć. Resztę nie wykorzystanego ciasta zbieramy i wałkujemy aż wykorzystamy ciasto do końca.

Formowanie faworków tylko początkowo wydaje się trudne. Po chwili nie będzie nam to sprawiać trudności. Jeden z rogów ciasta należy przełożyć przez środkową dziurkę i delikatnie pociągnąć za oba rożki aż faworek się otworzy już w odpowiedniej faworkowej lekko skręconej formie. Tak przygotowany chrust (inna nazwa faworków) wrzucamy na rozgrzany głęboki olej lub smalec. Z pomocą widelca obracamy każdy z nich na drugą stronę gdy część zatopiona w oleju się zrumieni.

Usmażone równomiernie z każdej strony wykładamy na ręcznik papierowy aby się mogły z oleju odsączyć. Faworki wystarczy już tylko obwicie obsypać cukrem pudrem.