Doskonałe pierogi z kuchni regionalnej. Przepis na pierogi ruskie warto wypróbować jeśli ktoś ich jeszcze nie jadł w co trudno by mi było uwierzyć ale...
*Pierogi ruskie*
- 60 dag mąki pszennej
- 300 ml gorącej wody
- olej - 3 łyżki
- 1,5 kg ziemniaków
- 50 dag białego sera półtłustego
- cebula 2 szt. (1 - omasta , 1 -farsz)
- koperek
- 20 dag słoniny (10 - omasta, 10 - farsz)
- pieprz
- sól
Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie i po ostudzeniu mielimy w maszynce do mięsa. Maszynką musimy też potraktować biały ser.
Ciasto na pierogi mimo tylko trzech, czasami czterech składników potrafi doprowadzić niejedną gospodynię do płaczu. Dzisiejszy sposób sprawdził się nam już kilka razy więc z czystym sumieniem mogę go zaprezentować. Do przesianej mąki dodajemy olej i mieszając wlewamy powoli gorącą prawie wrzącą wodę. Gdy opadnie temperatura ciasta zaczynamy je wyrabiać rękami. Musi być elastyczne i nieklejące. Dużo zależy od mąki.
W garnuszku topimy pokrojoną w kostkę połowę słoniny. Do rumianych skwarek dodajemy drobno posiekaną cebulę. Gdy i ona osiągnie odpowiedni kolor dodajemy całość do serowo-ziemniaczanej masy, odrobina suszoneko lub świeżego koperku i wszystko dokładnie mieszamy. Farsz doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Ciasto wałkujemy na kilkumilimetrowy płat i wycinamy kółka z pomocą szklanki. Łyżką nakładamy farsz, zamykamy pieróg. Można wykonać ładną falbankę lub docisnąć np widelcem. Pierogi układamy na blacie posypanym mąką. Pierogi ruskie mogą sobie trochę pooddychać pod ściereczką.
Wrzucamy je do osolonej, gotującej się ale nie hulającej wody. Delikatnie mieszamy pierogi drewnianą łyżką by nie przykleiły się do dna garnka. Pamiętajcie by ruskie gotować w dużym garnku ze sporą ilością wody. Zapobiegnie to przyklejaniu się pierogów do siebie i da im sporo przestrzeni potrzebnej do ugotowania się bez niespodzianek.
Po wypłynięciu pierogi ruskie potrzebują już tylko kilka minut by były gotowe do podania ze skwarkami, cebulką i jak jadłem je w domu - z gęstą kwaśną śmietaną.
Boskie domowe jedzenie.
