CocoReklama

piątek, 3 sierpnia 2018

Pieczone ziemniaki faszerowane boczkiem

Takich ziemniaków nie jedliście! Pieczone ziemniaki faszerowane boczkiem zrobiły kiedyś  furorę na naszym rodzinnym stole. Musimy to niedługo powtórzyć. Doskonały dodatek do sztuki mięsa. 

Pieczone ziemniaki faszerowane boczkiem


*Ziemniaki faszerowane boczkiem*
  • ziemniaki całe, umyte
  • boczek wędzony - cieniusieńkie plastry
  • sól
  • pieprz
  • gałka muszkatołowa
  • ser parmezan (lub inny twardy)
  • śmietana gęsta 18%
  • oliwa z oliwek
Wybieramy ziemniaki nie za duże i nie za małe. Myjemy dokładnie np szczoteczką do paznokci. Nacinamy co pół centymetra mniej więcej do połowy. Powstałe szczeliny wypełniamy kawałkami  pokrojonego w plastry boczku. 

Pieczone ziemniaki faszerowane boczkiem

Każdy ziemniak układamy na papierze do pieczenia na dużej blaszce. Polewamy oliwą, posypujemy pieprzem, solą i odrobiną startej gałki muszkatołowej. Pieczemy w piekarniku około godzinę w temperaturze 200 stopni.

Pieczone ziemniaki faszerowane boczkiem


Na 10 minut przed końcem wyciągamy blachę z pieca i na każdy ziemniak nakładamy łyżką mieszankę gęstej śmietany i startego drobno parmezanu. Proporcji nie podaje każdy sobie sam organoleptycznie oceni ile potrzebuje na odpowiednią ilość posiadanych ziemniaków. Pasta ma być po prostu gęsta. Ziemniaki trafiają z powrotem do piekarnika by ser się zrumienił.


czwartek, 2 sierpnia 2018

Makrela pieczona

Jedzmy ryby! Makrelę na pewno znacie bo jest to rybka dość często w Polsce konsumowana. Problem polega na tym, że znamy ją przede wszystkim wędzoną i podaną jako pasta śniadaniowa. Na blogu mamy przepis na doskonałą z nią roladę jajeczną. Okazuje się jednak, że ryba  ma doskonałe w smaku mięso także po upieczeniu. Poniższy przepis na makrelę pieczoną stworzył się kiedyś na niedzielny obiad. Reszta rodziny wcinała pieczonego łososia w koperkowym masełku, a Ojciec eksperymentował ze świeżą makrelą. Okazało się, że warto było spróbować...

Makrela pieczona


*Makrela z piekarnika*
  • makrela świeża cała - 2 sztuki
  • masło - 2 łyżki
  • sól
  • pieprz świeżo mielony
  • pietruszka zielona - kilka gałązek
  • cytryna
Gordon Ramsey robił kiedyś makrelę na ostro z grilla ale ja chciałem najpierw poznać tą pyszną rybkę. Dlatego też wszelakie przyprawy ograniczyłem do niezbędnego minimum.
Makrela została pozbawiona głowy i płetw, wypatroszona i wyfiletowana. Pozbycie się ości jest dziecinnie proste. Mięso ryby jest dość tłuste, delikatne i niezbyt spójne więc wyjęcie kręgosłupa i większych ości nie było skomplikowane. Mniejsze ostki znikną podczas pieczenia. Rybka została natarta solą z wierzchu. Środek mocno skropiłem sokiem z cytryny, wypełniłem pastą z masła, soli i świeżo mielonego pieprzu. Do rybki wsadziłem też kilka gałązek zielonej pietruszki.

Makrela pieczona


Wystarczy już tylko zamknąć szczelnie makrelę w folii aluminiowej i piec około 20 minut w temperaturze 200 stopni Celcjusza. Pod koniec pieczenia otwieramy folię by skórka i ogonek mogły się przyrumienić. Polecam wszystkim wielbicielom ryb.

środa, 1 sierpnia 2018

Rosół domowy

Unikałem jak ognia przepisu na domowy, pyszny rosół bo w naszym pięknym kraju jego prezentacja równa się najazdowi rosołowych ekstremistów. Jakoś mi się nie widziało czyszczenie blogowych komentarzy z bezsensownych pretensji, że rosołek niezrobiony po Polsku ze stada wiejskich kur i co najmniej połowy mućki z Krużewnik. Niektórym trudno zrozumieć, że każda rodzina  ma swój własny sposób na domowy, zdrowy rosół. Oto nasz:

Rosół domowy


*Rosół domowy*
  • udko z porządnej rosołowej kury
  • antrykot - 30 dag
  • cielęcina - 30 dag
  • porcja (kadłubek) z kaczki
  • włoszczyzna + dwie cebule
  • lubczyk
  • ziele angielskie
  • liść laurowy
  • sól
  • pieprz
  • natka pietruszki
Przepis na około 7-8 porcji doskonałej zupy. Rosołową porcję mięsa zalewamy zimną wodą i gotujemy długo na wolnym ogniu. W sumie rosół powinien gotować się kilka godzin. Co jakiś czas usuwamy zbierające się na powierzchni zaburzyny by rosołek był klarowny. Gdy przestaną się tworzyć wkładamy do wywaru obraną włoszczyznę (3 marchwie, 2 pietruszki, kawałek selera, por, liść kapusty etc.) Piękny kolor rosołu uzyskamy opalając porządnie obrane cebule tuż przed tym jak trafią do garnka. 

Rosół domowy

Wrzucamy liście laurowe lekko je rozłamując, kilka ziaren angielskiego ziela (nie za dużo bo to aromatyczna przyprawa), sól, pieprz i ewentualnie łyżkę lub dwie suszonych i zblendowanych warzyw. 

Rosół domowy


Do zupy musi jeszcze trafić kilka związanych nitką gałązek natki pietruszki i oczywiście lubczyku bo jego aromat to najlepsze co może się w rosole nam zdarzyć. Miękkie warzywa dadzą nam znać, że domowy rosół jest już gotowy. Porcja porządnego makaronu, szczypta posiekanej natki i niedzielne pierwsze danie za nami.

Rosół domowy


...i jak w każdym przepisie gdzie jakość mięsa ma swoje znaczenie, zapraszam mieszkańców Dąbrowy Górniczej i okolic do najlepszego mięsnego sklepu na Merkurym. Już tam Wam wybiorą najlepszą porcję na pyszny, domowy rosół - gwarantuję.

Sałatka szwedzka

Najprostsza z możliwych sałatek na zimową rozłąkę ze świeżymi polskimi warzywami. Sałatka szwedzka z ogórków zapełniła regał na przetwory w naszej piwnicy.  Nie ma nic lepszego od własnoręcznie zakonserwowanych na różne sposoby warzyw i owoców w okresie gdy na rynku dostępne są jedynie te importowane i średniej jakości.

Sałatka szwedzka


*Sałatka szwedzka*
  • ogórki zielone gruntowe - 4 kg
  • zimna przegotowana woda - 4 litry
  • sól kamienna - szklanka
  • cukier - 4 szklanki
  • ocet - 4 szklanki
  • woda - 6 szklanek
  • ziele angielskie
  • pieprz ziarnisty
  • gorczyca

Ogórki kroimy w talarki i zalewamy przegotowaną, osoloną i ostudzoną wodą. Powinny sobie w niej poleżeć około godziny. Pamiętajcie by do tego użyć sól kamienną. Po tym czasie odcedzamy ogórki na durszlaku. Do dokładnie umytych słoików wrzucamy po trzy ziarenka angielskiego ziela, po trzy ziarna pieprzu i po pół łyżeczki ziaren gorczycy.

Czas przygotować zalewę octową. Należy zagotować 6 szklanek wody z octem i cukrem. Wypełniamy słoiki ogórkami co jakiś czas podlewając zalewą aż wypełnią się po brzeg. Chodzi o to by w słoikach między ogórkami nie pozostały bąble powietrza. Zakręcamy porządnie pokrywki i pasteryzujemy słoiki w dużym garnku ułożone na ściereczce. 

Sałatka szwedzka

Po tej czynności każdy obracamy do góry nogami i zostawiamy do wystygnięcia. Wtedy też można słoiki zanieść w suche i chłodne miejsce. Sałatka będzie gotowa już po kilku dniach i może sobie czekać na zimowe obiady.