Sos pieczeniowy ze śliwką
Dzisiaj męskie gotowanie. Mamuśka zrobiła sobie wolny weekend od domowego jedzenia. Poleruje i wzdycha do nowego nabytku w naszej kuchni, o którym już niedługo przy okazji przepisu na babeczki z czekoladowym kremem. Lubię gotować więc wyręczanie mojej pięknej żony w kuchni to w zasadzie przyjemność. Cała nasza rodzina uwielbia śląskie kluski, a jak mają być kluski to musi być i doskonały do nich sos. W związku z tym znajdziecie dzisiaj na naszym blogu pyszny sos pieczeniowy ze śliwką. Taka moja mięsna wariacja z owocową nutą.
*Sos pieczeniowy ze śliwką*
- pieczeń wieprzowa od szynki - około 1kg (może być karczek)
- cebula - 2 sztuki
- czosnek polski - 5 ząbków
- mąka
- ziele angielskie
- owoce jałowca
- liść laurowy
- papryka słodka
- papryka ostra
- majeranek
- bazylia suszona
- kminek mielony
- pieprz
- sól
- oliwa lub olej
- śliwki suszone - kilka sztuk
Przepis banalny i nie może się nie udać więc zachęcam innych panów, którzy kuchni do tej pory unikali. Możecie swoje panie pozytywnie zaskoczyć. Tuż po niedzielnym śniadaniu warto odpalić zestaw włoszczyzny i mięs na rosół bo co nieco porządnego bulionu się przyda. Od biedy można rozpuścić we wrzątku kostkę drobiową lub wołową.
Pieczeń kroimy w kawałki usuwając niepotrzebny tłuszcz lub twardawe błony. Dobrej jakości pieczeń takich niespodzianek raczej nie ma ale jakby ktoś z Was robił ten przepis z karkówką to już ta informacja może być przydatna. Nacieramy pocięte w wygodną kostkę (taka 3 na 2 cm) mięso solą, pieprzem i czerwoną papryką. Nie żałujcie przypraw to odpadnie Wam doprawianie sosu. Odkładamy mięso na godzinę do lodówki. Następnie każdy kawałek obtaczamy w mące. Można to zrobić na żywioł wrzucając całe mięso do miski z mąką i porządnie je tam wymieszać.
Smażymy z każdej strony na sporym ogniu z udziałem oleju lub innego tłuszczu. Mięso ma się jedynie pozamykać. Przekładamy usmażone kawałki do miski, a na pozostałym po mięsie tłuszczu smażymy cebulę posiekaną w piórka. Dorzucamy do niej przeciśnięte 3 ząbki czosnku i dość intensywnie podsypujemy mielonym kminkiem. Kilka porządnych szczypt kminku rozwiąże problemy, które lubią się przy udziale cebuli wydarzać po obiedzie w naszym układzie trawiennym.
W brytfannie lub naczyniu żaroodpornym rozkładamy warstwami cebulę i mięso. Całość podlewamy bulionem tak by nad płynem pozostała co najwyżej jedna warstwa mięsa. Dorzucamy między warstwami liście laurowe, angielskie ziela, suszone owoce jałowca i pokrojone w plasterki dwa ząbki czosnku. Podsypujemy majerankiem i bazylią. Przykrywamy naczynie i wkładamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika. Skręcamy do 180 stopni i dusimy wszystko około 45 minut.
Po tym czasie wyciągamy mięso z powstałego sosu. usuwamy listki laurowe i kuleczki przypraw. Blendujemy sos dodając posiekane drobno suszone śliwki. Wrzucamy z powrotem mięso i już bez przykrycia sos powinien dojrzeć na małym ogniu kilka minut. Doprawiamy ostrą papryką i ewentualnie innymi przyprawami ale tak by nie zadusić owocowej nuty śliwek. Sos powinien być gęsty sam z siebie bo użyliśmy mąki do obtaczania mięsa i zblendowaliśmy cebulę. Jak by było inaczej to odrobina gęstej śmietany do sosów powinna temat zakończyć.
Teraz już tylko zalać sosem dziurki pysznych śląskich klusek, na szybko poddusić jakieś buraczki na maśle i stół zastawić pysznym jedzeniem.
Komentarze
Prześlij komentarz