Chodziły za nami znów ostatnio polędwiczki wieprzowe. Tym razem polędwiczki podamy z sosem śliwkowym. Delikatne, soczyste z nutą owocowego smaku kończącego się lata. Poezja...
*Polędwiczki w sosie śliwkowym*
- polędwica wieprzowa - 2 sztuki
- suszone śliwki - 150g
- wino czerwone półwytrawne - 1 szklanka
- cebula - 2 sztuki
- powidła śliwkowe - 1 łyżka
- masło - 2 łyżki
- mąka - 3 łyżki
- czosnek polski - 2 ząbki
- sól
- pieprz
Suszone śliwki moczymy w winie godzinę lub dwie. Polędwiczki myjemy pod zimną wodą i osuszamy ręcznikami papierowymi. Kroimy je w grubsze plastry. Mięso solimy, przyprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, obtaczamy w mące i smażymy na maśle z obu stron. Przekładamy na talerz i nakrywamy folią by zbyt mocno nie przestygły. Szybko robimy sos.
Cebulę siekamy drobno i rumienimy ją na tłuszczu pozostałym z polędwiczek. Do cebuli należy wcisnąć przez praskę dwa ząbki czosnku. Odsączamy z wina śliwki i kroimy w plastry. Dorzucamy owoce do cebuli. Dobrze rozgrzewamy patelnię i dolewamy do niej wino. Redukujemy alkohol w międzyczasie dodając powidła. Doprawiamy całość solą i pieprzem.
Polędwiczki układamy na talerzu i polewamy sosem. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw pod przepisem coś od siebie :)