Schab ze śliwką - szynkowar
Świąteczny stół wzbogacił się dzięki prostemu urządzeniu o kolejną domową wędlinę. Dziś przepis na świąteczny, peklowany i parzony w szynkowarze schab ze śliwką Przygotowany w ten sposób schab jest kruchy, soczysty i mocno aromatyczny bez grama nieznanej nam chemii.
*Schab ze śliwką (szynkowar)*
- schab wieprzowy - 70 dag
- śliwki suszone - 15 sztuk
- sól peklująca - 1 łyżeczka
- sól - 1 łyżeczka
- przyprawa Tradismak Szeherezada
W schabie robimy długim nożem dziurę na tyle dużą by zmieściły się na całej długości schabu przygotowane śliwki. Nacieramy schab mieszanką przypraw i soli peklującej. Jeśli nie macie przyprawy o której piszę można użyć własnych ulubionych. Przykładowo listki laurowe, ziele angielskie, pieprz kolorowy, czosnek granulowany, kminek i papryka suszona porządnie zmielone w moździerzu również nadadzą wędlinie odpowiedniego smaku i aromatu.
Przygotowany kawałek schabu wkładamy do szynkowara,na wierzch dajemy gałązkę rozmarynu, dociskamy praską i odkładamy na 24 godziny do lodówki. Na drugi dzień parzymy schab w garnku w temperaturze około 80 stopni Celcjusza stawiając szynkowar na podkładce lub ściereczce i zalewając wodą pod rant urządzenia.
Opis tej tajemniczej maszynki, którą posiadamy znajdziecie we wpisie: mielonka z szynki
Po półtorej godziny parzenia produkt będzie gotowy do schłodzenia i odstawienia do lodówki na noc. Na drugi dzień można z pomocą wrzątku wyciągnąć wędlinę z urządzenia. Polewamy odwrócony szynkowar wrzątkiem. Ewentualnie można z pomocą widelca wyjąć schab z szynkowara. To cały kawałek wędliny więc nie ma ryzyka, że wyrób nam się rozpadnie.
Komentarze
Prześlij komentarz