Często zdarza się Wam tak, że po obiedzie zostanie wam za dużo ugotowanych ziemniaków? U nas często. Szczególnie wtedy gdy to ja obieram ziemniaki. Zawsze się jakoś zamyślę i gar pełen kartofli. Dziś przepis na kotlety ziemniaczane, które są doskonałym rozwiązaniem na taką sytuację. Podane wieczorem z resztą sosu z obiadu sprawią, że doskonały obiad zjemy dwa razy ;)
Oczywiście tak przygotowane kotlety ziemniaczane mogą stać się doskonałym zamiennikiem dla nudnych już kartofli czy klusek.
*Kotlety ziemniaczane*
- ziemniaki - około 2,5kg nieobranych
- mąka ziemniaczana
- jajko
- bułka tarta
- olej
Obieramy ziemniaki i gotujemy w osolonej wodzie. Ugotowane, ostygnięte i odsączone ziemniaki przeciskamy przez praskę. Wypełniamy nimi równo miskę. Palcem dzielimy masę na 4 równe części. Jedną część wyjmujemy z miski. W jej miejsce sypiemy do równa mąki ziemniaczanej. Dodajemy wyjętą część i ugniatamy całość na gładką masę.
Masę ziemniaczaną formujemy w gruby wałek i odkrajamy "kotlety". Każdy jeden trafić musi do rozbełtanego jajka i zostać obtoczony w bułce tartej. Smażymy kotlety na rozgrzanym oleju z obu stron.
Tak przygotowane kotlety ziemniaczane podajemy z sosem mięsnym. W bardzo podobny sposób robi się też danie o nazwie farszynki. W takim przypadku faszeruje się ziemniaczane kotlety farszem przygotowanym np. z pozostałego po rosole mięsa i warzyw. Doskonały sposób na wykorzystanie nadwyżki ziemniaczanej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw pod przepisem coś od siebie :)