Gołąbki bez zawijania

Jako dzieciak rozbierałem na talerzu podane na obiad gołąbki na części pierwsze. Im większy chaos na talerzu tym smaczniejsze danie. To wspomnienie z dzieciństwa przypomniały mi gołąbki bez zawijania, którymi uraczyła nas Mamuśka. Całkiem sprytny sposób na podanie tak popularnej w Polsce potrawy z kapusty, mięsa oraz ryżu, bez konieczności żmudnego gotowania liści kapusty i zawijania farszu. Tym bardziej na czasie ponieważ kapustka młoda nie jest łatwym materiałem do takiej obróbki.

Gołąbki bez zawijania


*Gołąbki bez zawijania*
  • biała kapusta - pół główki
  • ryż biały - 20 dag
  • mięso mielone (łopatka wieprzowa) - pół kilograma
  • cebula - 1 sztuka
  • jajka - 2 sztuki
  • kasza manna - 2 łyżki
  • olej roślinny
  • sól
  • pieprz

Kapustę siekamy w piórka. W tym czasie gotujemy ryż w osolonej wodzie. Pokrojoną  w kostkę cebulę smażymy na złoty kolor. Ugotowany ryż łączymy z cebulką, mięsem mielonym i posiekaną kapustą.

Gołąbki bez zawijania

Dodajemy do masy dwa jajka i kaszę manną. Mieszamy całość dokładnie doprawiając solidnie pieprzem i sporą szczyptą soli. Jeżeli trudno z uzyskanej masy uformować kotlety podsypujemy odrobiną bułki tartej.

Smażymy kotlety na oleju z obu stron aż się pięknie ozłocą. Przekładamy je do naczynia żaroodpornego i podlewamy porządnie sosem pomidorowym. Gołabki muszą się poddusić około 30 minut a po tym czasie trochę odpocząć przed podaniem.

Gołąbki bez zawijania

Odgrzane na drugi dzień sa zdecydowanie lepsze niż dnia pierwszego. Przepis na sos pomidorowy znajdziecie w przepisie na tradycyjne gołąbki 

Komentarze

Najchętniej odwiedzane przepisy