Drugi przepis na chleb żytni na zakwasie. Tym razem chleb żytni jasny. W mojej opini dużo lepszy od poprzedniego ale to ze względu na to, że osobiście lubię mniej kwaskowe i lżejsze chleby. Ten z poniższego przepisu ma wszystko to czego od chleba oczekuję. Chrupiącą skórkę, pyszny miąższ i delikatnie kwaskowy smak. I po trzech dniach chleb można ze smakiem zjeść choć rzadko się zdarza by tak długo nam chleb po upieczeniu został.
Nasz zakwas ma już prawie dwa miesiące. Pieczemy chleby co kilka dni i rozchodzą się pośród rodziny jak świeże bułeczki. Do tego co tydzień na stole mamy prawdziwy żytni śląski żur, który z chlebowego zakwasu można przygotować. Jak wystartować zakwas znajdziecie w przepisie na zakwas chlebowy żytni. Dzisiejszy przepis zawiera starter zakwasu, który przechowujemy w lodówce.
*Chleb żytni jasny*
- starter zakwasu - 60g
- mąka żytnia typ720 - 200g
- woda - 180ml
- aktywny zakwas - 350g
- mąka żytnia typ 720 - 800g
- woda - 650ml
- sól - 2 łyżeczki
- ziarna słonecznika
Na dzień przed pieczeniem wyjmujemy z lodówki starter zakwasu, który przechowujemy w lodówce i odstawiamy na 2 godziny aż nabierze temperatury pokojowej. Mieszamy drewnianą łyżka starter z 200g mąki żytniej typ 720 i 180 ml wody.
Miskę przykrywamy ściereczką lub folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce na całą noc. Na drugi dzień zakwas jest gotowy, ma gąbczastą strukturę i ładnie, lekko kwaskowo pachnie. Odważamy do większej miski 350 gram aktywnego zakwasu i mieszamy z 800g mąki żytniej typ 720, 650 ml wody i solą. Mieszamy całość dokładnie drewnianą łyżką ale nie wyrabiamy zbyt intensywnie bo żytnia mąka tego nie lubi. Przykrywamy ściereczką lub folią i odstawiamy do pierwszego wyrastania. Resztę zakwasu można odłożyć znów do lodówki.
Ciasto w ciągu 12 godzin powinno podwoić swoją objętość, mieć gąbczastą strukturę. Smarujemy dwie blaszki keksówki masłem. Używamy takich o długości 25 cm ale mogą być 20 cm albo jedna długa. Ciasto dzielimy na dwie równe części i przekładamy do keksówek. Zwilżoną wodą dłonią trzeba jeszcze delikatnie ciasto wyrównać i docisnąć. Posypujemy gęsto ziarnami słonecznika. Przykrywamy blaszki ściereczką i odstawiamy do garowania na plus minus 4 godziny.
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 220 stopni. Delikatnie uchylamy drzwi i pryskamy wodą. Używamy do tego zwykłego pryskacza np do roślin. Wkładamy blaszki na środkową półkę piekarnika, znów pryskamy wodą ścianki piekarnika i zamykamy drzwiczki.
Chleb piecze się przez około 50 minut. Wyjmujemy go z piekarnika, obracamy blaszki nad dłonią w rękawicy. Chleby powinny lekko wyskoczyć z keksówek. Ustawiamy je na kratce piekarnikowej do ostygnięcia.
Komentarze
Prześlij komentarz