Zapiekane naleśniki ze szpinakiem
Na starym blogu mieliśmy przepis na zapiekane naleśniki ze szpinakiem ale jakość zdjęć nie pozwoliła mi przerzucić go na nową stronę. Sam przepis też dopracowaliśmy więc aktualnie mogę podzielić się z Wami tym pysznym przepisem. Wyraźne w smaku wytrawne naleśniki zapiekane pod beszamelem mogą stanowić pyszny, pożywny obiad. Zachęcam do spróbowania.
*Zapiekane naleśniki ze szpinakiem*
Naleśniki:
- olej - 50g
- mleko - 600g
- mąka pszenna - 250g
- jajka - 3 sztuki
- sól - szczypta
Farsz szpinakowy:
- szpinak liściasty mrożony - 800g
- czosnek polski - 4 ząbki
- ser typu feta lub feta - 300g
- masło - łyżka
- sól
- pieprz
- gałka muszkatołowa
Sos beszamel:
- masło - 40g
- mąka pszenna - 40g
- mleko - 500g
- sól - pół łyżeczki
- pieprz
- gałka muszkatołowa
- mozzarella tarta - ile dusza zapragnie
Najpierw przygotujemy sobie naleśniki. Mikserem mieszamy mleko z olejem, jajkami i szczyptą soli. Zamiast oleju można użyć rozpuszczonego masła. Do uzyskanego płynu wsypujemy mąkę ciągle całość mieszając by nie zrobiły się grudki. Odstawiamy na chwilę. Smażymy na patelni posmarowanej tłuszczem. Zostawiamy naleśniki do przestygnięcia.
Na dużej głębszej patelni rozpuszczamy łyżkę masła. Smażymy na nim przetarte ząbki czosnku uważając by się nie przypalił. Dodajemy kostki mrożonego szpinaku liściastego i dusimy co jakiś czas mieszając. Doprawiamy solą, pieprzem świeżo zmielonym i mieloną gałką muszkatołową. Gdy juz się nam szpinak udusi gasimy pod nim ogień i wrzucamy pokruszony ser typu feta lub prawdziwą fetę.
Pora na sos beszamelowy. Zrobiliśmy go z pomocą Thermomixa ale oczywiście można go zrobić i bez niego. Do naczynia miksującego wrzucamy masło i rozpuszczamy na nastawie 3min/100 stopni/Obr.1 Dodajemy mąkę i podgrzewamy na nastawie 3min/100 stopni/Obr.1
Naleśniki smarujemy farszem szpinakowym i składamy w kostkę. Układamy je w naczyniu żaroodpornym, zalewamy beszamelem i posypujemy obwicie tartą mozzarellą.
Zapiekamy w piekarniku w systemie grzałek góra-dół przez 30 minut w temperaturze 180 stopni.
Komentarze
Prześlij komentarz