Błękitna Laguna - ciasto biszkoptowe
Z serii "Odświeżamy stare przepisy". Pyszne ciasto biszkoptowe z galaretką, bitą śmietaną i amerykańską borówką osłodziło nam chociaż jeden dzień. Co prawda ciasto najczęściej zwane jest smerfetka ale co jak co Błękitna laguna do niego bardziej pasuje. Tak więc zapraszamy nad prześliczne tropikalne morze.
*Błękitna laguna*
- 1,5 szklanki mąki
- szklanka cukru
- 6 jajek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 750ml śmietany kremowej
- 5 niebieskich galaretek
- cukier puder
- borówki amerykańskie
- blaszka prostokątna o wymiarach dna: 32x21cm i wysokości 6cm
- ŚmietanFix - ostateczność
Oddzielamy białko od żółtek. Ubijamy gęstą pianę z białek dodając pod koniec odrobinę cukru. Pamiętajmy wyjąć jajka z lodówki na godzinę przed przyrządzaniem ciasta. Powinny mieć temperaturę pokojową. Do ubitej piany dodajemy roztrzepane żółtka i delikatnie mieszamy całość. Do uzyskanej masy jajecznej dodajemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Całość skrupulatnie łączymy ze sobą bez użycia mechanicznych mikserów. Struktura ciasta musi być delikatna by biszkopt wyrósł jak należy. Foremkę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy do niej przyszłe biszkoptowe ciasto. W temperaturze 180 stopni ciasto powinno się piec około 30 minut. Sprawdzamy je patyczkiem. Ostudzony biszkopt przecinamy wzdłuż na dwie równe połówki.
W pół litrze wrzątku rozpuszczamy jedną z galaretek i odstawiamy w chłodne miejsce do stężenia. Około 500ml śmietanki ubijamy na sztywno. Dwie kolejne galaretki rozpuszczamy w półtorej szklanki wrzątku. Wystudzoną i tężejącą choć nadal płynną galaretkę ciągle mieszamy i dodajemy ubitą śmietanę. Stworzy nam się masa a'la ptasie mleczko, którą wypełniamy pokrojoną w kostkę robioną przez nas galaretką. Dolna warstwa biszkoptu wraca do formy. Rozkładamy na niej uzyskane ze śmietany i galaretek niebieskie ptasie mleczko. Drugą część biszkoptu układamy na wierzchu.
Dokładnie umyte borówki osuszamy na papierowym ręczniku. 250ml kremówki ubijamy na sztywno dodając pod koniec łyżkę cukru pudru. W razie kłopotów można użyć wynalazku Dr.Oetkera - ŚmietanFix. Nie raz, nie dwa uratował ów specyfik nie jedno ciasto z bitą śmietaną. Niestety dzisiejsza jakość śmietan pozostawia wiele do życzenia. Szczególnie ludziom starszej daty przyzwyczajonym do solidnej kremowej łatwo ubijającej się śmietany, dzisiejsze odtłuszczane namiętnie i rozwadniane specyfiki sprawiają sporo kłopotu. ŚmietanFix może pomóc jeśli ktoś nie jest fanatycznym przeciwnikiem modyfikowanych chemicznie ułatwiaczy. Ubitą śmietanę układamy na wierzchu ciasta, posypujemy sporą ilością borówek i zalewamy kolejnym dwiema tężejącymi galaretkami rozpuszczonymi w 2 szklankach wody. Odstawiamy ciasto na godzinę do lodówki by nabrało orzeźwiających właściwości.
Ciasto jest pyszne i rozpływa się w ustach. Wiem na pewno, że w jakieś zimowe popołudnie gdy nadejdzie tęsknota za nadmorską plażą i chłodną, orzeźwiającą bryzą odpalimy piekarnik by przygotować to pyszne letnie ciasto.
Komentarze
Prześlij komentarz